Obiecałam że pokaże kolejne śpioszki co niniejszym robię.
Miały to być dwa z pięciu które chciałam wysłać do dziewczyn z Gdyni do ich sklepiku ale wczoraj zadzwoniła kuzynka że pilnie potrzebuje na dzisiaj dwa moje szyjątka na prezent dla dziewczynki i chłopca...nieważne co.
Miałam tylko tą parkę...i znów wysyłka się odwleka do dziewczyn,buuu.Ale juz niedługo pofrunie nowa piąteczka.
Miały to być dwa z pięciu które chciałam wysłać do dziewczyn z Gdyni do ich sklepiku ale wczoraj zadzwoniła kuzynka że pilnie potrzebuje na dzisiaj dwa moje szyjątka na prezent dla dziewczynki i chłopca...nieważne co.
Miałam tylko tą parkę...i znów wysyłka się odwleka do dziewczyn,buuu.Ale juz niedługo pofrunie nowa piąteczka.
Dzisiaj zamierzam szyć tak do 1-ej w nocy bo wczoraj to mnie burza odgoniła,powyłączałam kabelki z gniazdek i trzeba było iść spać.
~*~
Kończę cudowne zamówienie dla Pani Eli na 4 Anielinki,każda z nich ma symbolizować kolejną porę roku,mam nadzieję że fajnie wyjdą i że sprostam wyzwaniu.
Serdecznie Wam dziękuję za cudowne komentarze,lewituje nad ziemią jakieś parę centymetrów jak je czytam,nawet kilka razy!!!
~*~Ściskam Was mocno~*~
Renia
Cudne jak zawsze i czekam na pory roku:D Pozdrawiam cieplutko i dobrze oświeć maszyne co by oczęta się nie męczyły za bardzo:D
OdpowiedzUsuńPrześliczności Reniu! Skarpetusie bombowe! :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńzachwycasz za każdym razem!
OdpowiedzUsuńZaintrygowalaś tymi 4 porami roku! A dzisiejsze anielinki jak zwykle śliczne, zwłaszcza te koronki na nóżkach i porcięta mnie rozczulają :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi porami roku :)
OdpowiedzUsuńte skarpetusie z koroneczką są urzekające :)))
pozdrawiam serdecznie
bardzo pocieszne cudenka!
OdpowiedzUsuń