19 kwietnia 2011

Ufff.......

Witajcie kochane,
bardzo Wam dziękuje za tyle miłych słów w komentarzach i wysyłanych na e-maila,to takie budujące i uskrzydlające.Pani Agnieszko K.jeszcze raz dziękuję za tyle ciepłych słów,cieszę się że ogromnie że moja skromna osoba przyczyniła się do obudzenia drzemiącym także i w Pani potencjale twórczym :)
A więc,zamówienia powysyłane,cieszę się że zdążyłam na czas bo niektórzy to na ostatnią chwilkę piszą ale najważniejsze że dostaną je przed świętami :)Nie robiłam zdjęć na bieżąco bo w ferworze szycia nawet o tym nie myślałam.Podobała mi się kolorystyka tkanin z których szyłam ptaszątka i kwiatuszki dla mojej Kochanej Beci(mam nadzieję że tobie też)
Teraz mam więc chwilę aby poszyć coś do domku,pierwsze poszły pod igłę firany(pokażę jak już będzie wszystko zapięte na ostatni guzik)mam nadzieję że dzisiaj uszyję powłoczki na poduszki no i ozdóbki do pokoiku moich dziewczynek itd.trochę mam zaległości szyciowo-domowych.
Pokaże Wam natomiast jedno z moich ostatnich zamówień dla Pani Ani a raczej dla jej nienarodzonej córeczki,będzie ją witać na świecie za ok.3 tygodnie.Trzymam kciuki za Was obie,będzie dobrze.Tonacja miała być różowo-beżowa,mam nadzieję że się spodoba.Zdjęcia robione na szybko,więc aranżacja taka sobie.







Cieplutkie i słoneczne pozdrowienia dla Was,buziaki śle,Renia

5 kwietnia 2011

Monotonia szyciowa

Tak pięknie zrobiło się na dworze że nie chce się siedzieć w domku a tym bardziej przy maszynie.Na ostatnim spacerze narwałam troszkę gałązek śliwki mirabelki,włożyłam do wazonu i czekam aż rozkwitną już tuż,tuż i obsypią się kwiatuszkami.
Ze spraw szyciowych to kolejne ptaszyny w nowych barwach i deseniach,troszkę dopracowałam owieczkę i w tym tygodniu MUSZĘ uszyć małą torebusię na długim pasku na portfel,chusteczki i takie tam drobiazgi.Do szału mnie doprowadza gdy wychodzę z córcią na spacer i nie mam gdzie tego wszystkiego schować.Oj tak szewc bez butów chodzi,o ironio.
Zapanowała mała monotonia u mnie z pracami ale takie mam zamówienia,w najbliższych dniach będę szyć moje kochane króliczki,anielinkę i znów owieczkę i ptaszki dla Pani Ani która urządza pokój dla swojej nienarodzonej córeczki ktorą powita za miesiąc na świecie, materialki wybrane więc weno przybywaj!!!
Całuje Was mocno i dziękuję że zaglądacie,cmok