28 czerwca 2011

Ona i On

Witajcie kochane,
Ja znowu jak po ogień,ale cóż zrobić trzeba mieszkanko sprzątnąć,obiadek nastawić,pranie poskładać i na nowo usiąść do maszyny.Po południu wybieramy się na naszą działeczkę z dziewczynkami to będą harce w piaskownicy na zjeżdżalni i huśtawce...

*

Dziękuję za ciepłe i sympatyczne słowa,za kolejne zdolne kobietki które dołączają do mojego Candy.Jeszcze tylko tydzień i odsapnę od szycia i odwiedzę Was.

A teraz już dawno nie goszczące u mnie na warsztacie Śpioszki.
Śpioszka uszyłam stosunkowo szybko ale ze Śpioszką to miałam przeprawę przy kołnierzyku,palce pokłóte od igły i cholera mnie brała jak musiałam 2 razy ten maleńki kołnierzyk odpruwać i na nowo szyć,brrr.
Najważniejsze że się udało!

Najpierw powstał ON czyli Karol...




Następnie po wielu trudach Ona czyli Justyna...


Przycupnęli obok siebie nieśmiało...



Gdy On zaczął szeptać do uszka...



*Jesteśmy sobie przeznaczeni*


Parka Śpioszków powstała na życzenie Pani Justyny,serdecznie dziękuję!

No to ja zmykam,udanego,spokojnego i twórczego tygodnia Wam życzę

Pa,pa

Renia

15 komentarzy:

  1. śliczne są ! Pamiętam ,że ja też miałam problemy ze wszyciem takiego kołnierzyka ,ale tobie wyszedł perfekcyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zawsze podziwiam, podziwiam i podziwiam :)))
    śliczne i misterne te Twoje śpiochy
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt jest piorunujący! Ja tam do dzisiaj nie umie tych kołnierzyków :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ piękna para z Karola i Justynki :) Pięknie Ci się udały, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Anielska para! Twoje anioły sa wspaniałe. Bardzo podobają mi się koczki Justynki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko jw zwykle dopieszczone:) Żadna nitka ani włosek nie odstaje! No napatrzec się nie mogę :) Mam nadzieję , że kiedyś na tych cudach zbijesz fortunę :) i twoje paluchy w końcu będą miały spokój :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne te lale-śpioszki! Nie mogę wyjść z podziwu jak Ty to robisz.... :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Reniu kochana już Cię nalazłam i cieszę się ogromnie!! Taaakie!! cuda szyjesz, ja jestem wielbicielką lal tildowych!
    Moc serdeczności Ci posyłam i jeszcze tu zajrzę dokładnie się rozejrzeć, buziole :***

    OdpowiedzUsuń
  9. piekne spiochy
    pozdrawiam serdecznie
    Mcdulka

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna parka i cudowna historyjka :)Słodko wyglądają w tych cukierkowych pidżamkach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna pareczka ! Naprawdę prace śliczne i staranne, wszystko w najmniejszym szczególe dopracowane :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne ,śliczne ,cudowne! brak mi słów!

    OdpowiedzUsuń