25 marca 2012

Szybki post...

...zresztą jak zawsze,na szybcika i zmykam do igły i nitki.
Wiem,wiem dzisiaj niedziela ale inaczej się nie da.
Jakiś czas temu napisała do mnie sympatyczna p.Magda czy mam coś z girland dla chłopców ale takich ciut starszych którzy wkraczają w czas buntu☺.Przyznam się że na ówczesną chwilę nic takiego na warsztacie nie było,owszem niebieskości,beże dla maluszków ale dla młodzieńca,hmm.Nadarzyła się okazja w piątek gdy wykonywałam inne szyjątka do późnych godzin nocnych,przyszła wena i są oto one.
Pierwsza to absolutnie pracochłonna rzecz gwiazdki przykleiłam dwustronną flizeliną,jednak czegoś mi brakowało,wykonałam stębnowania wokół gwiazdek co 2-gą,a może coś z ozdobnych pomyślałam...no to nie miała baba kłopotu.wybrałam ścieg i jak skończyłam...pomyślałam Bingo bardzo trafny wybór-to ten z niby pikotką,najpierw maleńki i gęsty zygzaczek i to małe cuś co tworzy bardzo fajny efekt,na zdjęciach mało widoczny a szkoda.Mozolnie to szło ale się opłacało.
 ♦
 ♦
 ♦
 ♦
A tu druga wersja jaśniejsza z tkaninki w gwiazdki kupionej w http://www.robinspatchwork.eu/ jeszcze w grudniu,wzięłam ostatnie kilkadziesiąt centymetrów.Będą jeszcze dodatki do tego ale to pewnie przed światami będę szyć tak na spokojnie.
 ♦

W poprzednim poście pisałam o skończonym szyciu pewnej rzeczy która rozmiarowo troszkę mnie przerażała,bo nie wiedziałam jak moja maszyna poradzi sobie z dość grubą warstwą materiału.
Poradziła sobie,nie taki diabeł straszny...
A owa rzecz to dywanik do pokoiku małej Misi,mamusia pisała że maleńka turla się po nim i przytula więc musi się jej podobać,cieszę się ogromnie że spełniłam oczekiwania mamusi i Misiuni.
Dywanik jest spory,jego średnica to ok.1,50m ,posadziłam na nim anielinkę tę dużą ponad 60cm-aniołek jest a prywatnej jedno-sztukowej kolekcji mojej córci☺dostała ją ode mnie pod choinkę więc to jej debiut w sesji foto,jakoś wcześniej nie było nam po drodze...
Przepraszam że nie wyprasowany,ale był już złożony do wysyłki i w ostatniej chwili uświadomiłam sobie że nie mam zdjęcia,więc pstryk,pstryk i możecie go oglądać.
Serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny u mnie i kolejne osoby które dołączają,jest mi bardzo miło.
Lecę do owieczek,ptaszątek,serduszek i ...czegoś jeszcze ale to jak uszyję to pokażę.A może wcześniej będzie jeszcze post z torcikiem,zobaczymy

Cudownego tygodnia Wam życzę

Renia



13 komentarzy:

  1. Śliczne girlandy...dywanik wprost uroczy,to taki mato-dywanik;) czy jakoś tak;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Justynko♥,dywanik ma służyć jako ozdoba ale zapewne Misiunia będzie sie na nim bawić,więc będzie także matą☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana super wymyśliłaś te girlandy,a dywanik porażający,aż żałuję że nie mam już w domu takiego malucha któremu mogła bym taki sprawić,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacyjny dywanik! i girlandy efektowne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Perfekcyjnie! Zresztą - jak zawsze :-). Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dywanik słodziak, a girlandy trochę w stylu lexington.

    OdpowiedzUsuń
  7. Reniu,ale cuda potworzyłaś,girlandy są świetne,strasznie mi się te gwiazdki podobają,a po dywaniku to sama bym się poturlała...:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ mi się podoba ta ciemna girlanda, jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  9. ♥Dziękuję Wam Kochane bardzo za tyle cudownych słów,buziaki ogromne♥włączyłam sobie w końcu powiadamianie o komentarzach więc na bieżąco będę z Waszymi wpisami!

    OdpowiedzUsuń
  10. No ciociunia Ty to jesteś złota rączka:)pięknie Ci to wyszło....

    OdpowiedzUsuń
  11. matko matko jakie piekne! zamrzylam o takim dla mej corci.swietny pomysl!

    OdpowiedzUsuń