3 marca 2011

Chroniczny brak czasu...

Witajcie Kochane,
doba w ostatnim czasie jest dla mnie zbyt krótka i to nie bynajmniej z faktu że może nie jestem zorganizowana o co to to nie i nie wyleguje się też do godzin przedpołudniowych,tu córcia by nie pozwoliła mamuni na takie lenistwo.Prosty fakt,w jednym czasie dostałam troszkę zamówień na ptaszęta,kwiatuszki i inne szyciowe przydasie.A na dodatek maszyna NOWA 1,5roczna zaczęła mi odmawiać posłuszeństwa a raczej napęd nożny czyli potocznie pedał.Radzić musze sobie ręcznym klikaniem bo to elektroniczna maszyna no ale dobrze że chociaż takowe jest bo bym chyba zapłakała się.Pokażę Wam co nowego u mnie na warsztacie powstało,owieczkę szyje się bardzo przyjemnie i jak uroczo wygląda na półeczce w dziecięcym pokoiku,może także być ozdobą wielkanocną a teraz lecę do ptasząt za chwilę przyjeżdża mamusia moja do pomocy.Ściskam was i dziękuję za pozostawione komentarze,jak tylko sie wyrobie z zamówień zaglądne do was na blogi,pa,pa


4 komentarze:

  1. owieca genialna :D
    też taką chcę!

    a jak Ci się zrobi luźniej to się musimy porozumieć w sprawie mojego zamówienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Kasiu,wiesz to może od razu stań w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak byłoby rozsądnie... ale ze mną trzeba przeprowadzić długie rozmowy, bo ja nie do końca wiem, czego chce, a jak wiem, czego chce to może się okazać, że to niewykonalne! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna owieczka ,takiej jeszcze nie widziałam,pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń