25 sierpnia 2011

Mega anielinka i spełnione marzenie


Uff,ale dusznooooo,
dziecię najmłodsze właśnie usnęło więc trzeba wykorzystać ten czas na zrobienie kilku rzeczy na raz,pierwszym niech będzie tak na szybciutko napisanie tego posta.

Na początek mój debiut w szyciu tak dużej anielinki całe 63cm.
Te które szyje są zmodyfikowane przeze mnie,skrócone,zwężone i co ja tam jeszcze wyrabiałam sama nie wiem...
Zostałam poproszona o uszycie Anielinki na ślub a dosłownie zamiast tradycyjnego bukietu kwiatów.Pomyślałam że taka duża będzie najodpowiedniejsza...teraz tylko materiał wybrać i jak zawsze przekładanie tkanin,hihi.Stanęło na śmietankowym i pudrowym różu-absolutnie fantastyczny kolor,na zdjęciach niestety nie mogłam go uchwycić a i obróbka niewiele dała.

Oto Ona
~*~~*~
~*~
Pani Elżbieto dziękuję raz jeszcze!!!


~*~


Sprawiłam sobie prezent,moje ciche marzenie posiadania tego ustrojstwa spełniło się!!!

Tajemnicza ślicznie zapakowana paczuszka...

jeszcze moment i...


guziczki do samodzielnego obciągania materiałem!!!te są dość duże 1,8cm i 2,2cm ale poczekam, maja być mniejsze i dokupię...muszę tylko rozsądnie je wykorzystać a w głowie już pomysły się kłębią,hihi
Dziękuję Karolino,oj zabawa przednia będzie...
Jeśli chcecie je nabyć to tu jest blog Karoliny która sprzedaje także cudne materiały




Pozdrawiam i dziękuje za każde słówko pozostawione,buziaki śle!!!

Renia

12 komentarzy:

  1. Piękna ta Anielinka, nawet jeżeli aparat przekłamał trochę kolory to i tak bardzo ładnie się w tej sukience prezentuje. A guziczki bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wlasnie przymierzam sie do mojej pierwszej Tildy. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) A i ja kupilam ostatnio paczuszke u Craftoholic Mom :) Ale wybralam 4 tłuste ćwiartki w zwierzaczki, na zestaw do guzikow sie caly czas napalam.. Przepiekne kolorki Anieliczki! Bardzo fajny zamiennik kwiatow, ktore zwiedna i i tak trzeba bedzie wyrzucic.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Anielica jest dosłownie boska. Na zdjęciu tego nie widać, ale przypuszczam, że jej rozmiar robi wrażenie. Młodzi, a zwłaszcza Panna Młoda będzie zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anielinka jest prześliczna! Kolor sukienki, choć może odbiega od rzeczywistego jest świetny. I ta precyzja wykonania. Jestem pełna uznania dla Twojego talentu.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anielina wyszła przepiękna! Kolory cudowne, choć wierzę,że aparat nie oddał całego jej piękna.
    Guziczki...na razie niepozorne ale wierzę,że zrobisz z nich cuda.

    OdpowiedzUsuń
  6. anielinka przecudna - fajne kolory i materiały

    a tak z innej beczki - daleko masz do Wałbrzycha ?? bo 10 września o godz 18 szykuje się zlot blogerek dolnośląskich :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna anielinka ,a i prezent sprawiłaś sobie bardzo fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwa ślicznota wyszła spod Twej igły :)
    Czekam na te cudeńka, które wyczarujesz dzięki bazom na guziki...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać wielki kunszt -piękna anieliczka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękna ta anielica. Uwielbiam Tildy, a te Twoje to szczególnie dopracowane. Super!
    Pozdrawiam serdecznie!

    Reniu, a masz może szablon do zrobienia tildowych literek albo możesz polecić stronę w necie. Mam coraz mniej czasu;) Z góry ślicznie dziękuję
    chkasia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Reniu,
    Bardzo się cieszę, że wszystko dotarło:) Mam nadzieję, że masz z guzikami przednią zabawę i niedługo się pochwalisz. Piękne te Twoje Tildy!! Świetny pomysł na bardzo wyjątkowy prazent! Żałuję, że sama takiego nie dostałam:(

    OdpowiedzUsuń